Po kilku dniach przerwy opowiem Wam o rewelacyjnym wydarzeniu, w którym miałam okazję brać udział.
Co roku szkoły językowe w Turku zapraszane są na “karnawał językowy”. Na tę okazję tworzona jest aplikacja, za pomocą której uczniowie mają rozwiązywać zadania i przesyłać sobie materiały. Ponad 1200 uczniów uczących się w klasach: szwedzkich, rosyjskich, niemieckich, francuskich, hiszpańskich i angielskich, w wieku od 8 do 16 lat. Najstarsi pomagają przy organizacji, mając za zadanie pomagać młodszym w razie problemów. Z kolei klasy 1-3 mają przygotowany własny program, podczas którego mogą bawić się z dziećmi z innych szkół.
Uczniowie podzieleni byli na grupy mieszane pod względem wieku i znajomości języków tak by stworzyć jak największe zróżnicowanie i zwiększyć możliwości każdego zespołu.
Główna część dzisiejszych zmagań polegała na odnalezieniu studentów i nauczycieli międzynarodowych. Próbując porozumiewać się w ich języku ojczystym lub też przy pomocy mowy ciała i dramy uczniowie zdobywali informacje, uczyli się krótkich zdań, przekazywali wiadomości.
Wszelkie osiągnięcia zapisywano na platformie, która na bieżąco była sprawdzana przez organizatorów – wyniki konkursu podano pod koniec dnia.
Aby uatrakcyjnić konkurs co roku odbywa się krótki koncert miejscowego artysty. Dziś wszyscy przeszliśmy szkolenie z zakresu beatbox’u;)). W tej części programu odtwarzane są również filmy tworzone przez uczniów każdej ze szkół na potrzeby krótkiej prezentacji.
Myślę, że na bazie tych doświadczeń powstanie nowy post, w którym opiszę poszczególne zadania oraz wnioski.
Chciałabym również zaznaczyć, że kolejny raz miałam okazję zobaczyć jak zdolni są uczniowie 5d, którzy razem ze swoimi grupami zajęli wszystkie miejsca w czołówce;)).
Tymczasem przypominam o wpisie na blogu dotyczącym klas immersion. W Turku jest to bardzo popularne rozwiązanie szkolne.