Każdy z nas ma wpływ na losy świata

0
311

#dobrewieści

Słyszeliście kiedyś takie hasło: ” jesteś tym, co jesz”? To samo dotyczy kształtowania Twojej rzeczywistości, #jesteśtymczymsiękarmisz.

Po obejrzeniu filmu dokumentalnego #thesocialdilemma ze zdwojoną siłą uderzył we mnie sens tych słów. Od zawsze wiedziałam, że język kształtuje moje postawy wobec świata i ludzi (stąd brak mojej zgody na jakiekolwiek przejawy rasizmu, ksenofobii czy seksizmu w języku użytkowym, w formie żartów, nawiązań, metafor czy zwykłego “kiedyś tak się mówiło i nikt nie robił afery”). Nie zdawałam sobie jednak sprawy z tego, że moje reakcje(like i inne serduszka, komentarze i udostępnienia), a nawet dłuższe zawieszenie oka na czymś w Internecie, wpływają na algorytmy, a co za tym idzie – docierające do mnie informacje.

.

.

To od Ciebie zależy co zastaniesz kolejnego dnia na swoich Social mediach, jakie reklamy i czyje posty będą się tam pojawiać. To Ty decydujesz o tym, czy otaczasz się plotkami, przemocą, fake newsami, aferami, czy może inspiracjami ze świata, odkryciami i ważnymi wydarzeniami opisanymi przez rzetelne źródła. To co czytasz i oglądasz wpływa na to co myślisz i jak się czujesz. To jak się czujesz i co myślisz wpływa na Twoje zachowanie. Twoje zachowanie, to nic innego jak Twoje czyny – zarówno te jednorazowe jak i przyzwyczajenia. One z kolei wpływają bezpośrednio na Twoje otoczenie.

#wskazówka – POSPRZĄTAJ SWOJE SOCIAL MEDIA

Ja zaczęłam od usunięcia wszystkiego z historii (dziennik aktywności), dokonałam wyboru które grupy i strony będę dalej, lub od teraz, obserwować, a które nie wnoszą żadnej wartości w moim życiu.
Odinstalowałam też wszystkie programy i aplikacje, z których korzystałam bardzo rzadko lub w ogóle.
Usunęłam ze znajomych ludzi, z którymi nie rozmawiałam od 5 lat (zarówno on-line jak i off-line), takich, którzy udostępniają jedynie fake news i materiały propagandowe (niezależnie od poglądów, nie wpływa to na mnie dobrze) oraz tych, którzy nawołują do przemocy i stosują język nienawiści.

;

.

Na koniec, ustaliłam dzienne limity na życie on-line (z podziałem na pracę i życie prywatne). Nie sądziłam, że efekty tych niepozornych zmian odczuję tak szybko.

#podajdalej